Kochani tak jak obiecałam, a staram się obietnic dotrzymywać zapraszam Was na spacer po Sosnowym Lesie. Tak więc nie będę tu wygłaszała zbędnych monologów i idziemy...
sobota, 28 maja 2016
czwartek, 12 maja 2016
Kiedy znów zakwitną białe bzy... i konwalie
I znowu kwiaty- ktoś by mógł pomyśleć, ale kiedy to taki piękny okres że człowiek oczu nie może oderwać od tych kwitnących piękności. Oczu i nosa, bo zapach bzu, konwalii i glicynii rozciąga się po całym sosnowym lesie.
Dzisiejszy post w zamyśle miał być o pewnym projekcie, ale co tam on za chwilę go napiszę ale najpierw one bo zaraz przekwitną:)
Obiecuję, tym którzy mają dosyć kwiecia że już niedługo 3 nowe projekty które weszły, lub wejdą w życie:) Dodać mogę, że będzie coś marynistycznego, coś dla dziecka i rodziców.
A tym czasem delektujcie swoje oczy wiosennie kwitnącym Sosnowym Lasem.
W moich marzeniach od kiedy pamiętam były konwalie, cały pęk cudownie pachnących konwalii w dłoni w dniu mojego ślubu. To jedne z moich ukochanych kwiatów na równi z hortensjami i chabrami. Niestety nie wyszło ponieważ ślub był w sierpniu- ale w bukiecie nie zabrakło hortensji.
W którymś z kolejnych postów oprowadzę Was kochani z kamerą po Sosnowym, oczywiście jeżeli macie ochotę ?
A tym czasem zabieram się za robienie drożdżowego z rabarbarem. To ciasto przypomina mi dziecięcy czas kiedy zrywało się rabarbar i maczało w cukrze i ammmm prosto do buzi. Jakie to było pyszne:) A jakie są Wasze wiosenne smaki z dzieciństwa?
Pozdrawiam Malwina
Subskrybuj:
Posty (Atom)